Nasz komentarz:
Fragment z Księgi Jonasza 4:5-8 opisuje wydarzenia, które miały miejsce po tym, jak Jonasz wypełnił Boże polecenie i ogłosił w Niniwie Boży sąd.
Jonasz, po ogłoszeniu Bożego sądu nad Niniwą, opuszcza miasto i oczekuje na dalszy rozwój wydarzeń, licząc prawdopodobnie na to, że miasto zostanie zniszczone. Robi to ze strony wschodniej miasta, budując sobie szałas jako schronienie przed słońcem.
Bóg sprawia, że krzew rycynusowy wyrasta nad Jonaszem, dając mu cień i przynosząc ulgę od upału. Jonasz bardzo się cieszy z powodu tego krzewu. Krzew ten symbolizuje Bożą troskę i miłosierdzie, które daje człowiekowi ukojenie i ochronę nawet w trudnych sytuacjach.
Następnego dnia Bóg zesyła robaczka, który uszkadza krzew, co prowadzi do jego uschnięcia. To wydarzenie jest symbolem ulotności i kruchości ludzkich źródeł pociechy oraz pokazuje, że wszystko, co człowiek ma, pochodzi od Boga i jest przez Niego kontrolowane.
Bóg następnie zesyła gorący wschodni wiatr, a słońce zaczyna prażyć Jonaszowi w głowę. Jonasz cierpi z powodu upału, do tego stopnia, że życzy sobie śmierci. Ten moment pokazuje, jak trudne mogą być próby i wyzwania w życiu człowieka, oraz jak małe i nietrwałe są ludzkie środki zaradcze w obliczu Bożych działań.
Cała ta historia ma głębsze przesłanie dotyczące Bożego miłosierdzia i współczucia. Bóg chce, aby Jonasz zrozumiał, że podobnie jak on cieszył się z cienia krzewu, tak samo Bóg ma prawo okazać miłosierdzie mieszkańcom Niniwy, którzy okazali skruchę. Przez te wydarzenia Bóg uczy Jonasza, a także czytelników, o swojej wszechmocy, miłosierdziu i o tym, że troszczy się o wszystkich ludzi, nawet tych, których my sami możemy uznawać za niegodnych.